Kategoria: Profilaktyka
24.10.2021 Gazeta Wyborcza – wywiad z onkochirurgiem dr Łukaszem Rajchertem i Fundacją Amazonki Łódź Centrum.
Kobiety, badajcie się!
„Ma pani prawo nie chodzić na mammografię, ale pani składka rośnie o 50 proc.” – powinna usłyszeć kobieta, która unika badań.
ROZMOWA Z DR. ŁUKASZEM RAJCHERTEM, kierownikiem Oddziału Chirurgii Onkologicznej Ogólnej Szpitala specjalistycznego Salve Medica.
AGNIESZKA URAZIŃSKA: Nie ma pan dość powtarzania kobietom, żeby badały piersi?
DR ŁUKASZ RAJCHERT: Mówię o tym przy każdej okazji, bo wychodzę z założenia, że powtarzanie jest matką nauki. Przy każdym tekście, w którym namawiam do badań, przy każdym wywiadzie o profilaktyce raka piersi
jakaś część przekazu zostaje odbiorcy w głowie. I – mam nadzieję – kiełkuje. Profilaktyka powinna być formą instynktu samozachowawczego, dążeniem do działania, które pomoże uniknąć zagrożenia.
A kobiety często przyznają, że badań boją się tak samo jak złej diagnozy. Bo z nią je utożsamiają.
– Widzę ten strach. To on sprawia, że tak dużo kobiet trafia do nas już z zaawansowaną chorobą. Pytam, kiedy pacjentka robiła po raz ostatni usg. piersi albo mammografię. Duża część pań pogrąża się wtedy w zadumie. Dopytuję, kiedy po raz ostatni była u ginekologa. A ona na bezdechu przyznaje: „no, chyba, jak córka się rodziła, to będzie ze 30 lat temu”. I co ja mogę? Powtarzam więc przy każdej okazji, że w chorobach
nowotworowych profilaktyka jawi się jako element, który decyduje nie o tym, czy leczenie będzie dłuższe, czy krótsze. On decyduje, czy chorobę uda się wyleczyć, czy nie. Czy pacjentka przeżyje, czy umrze. Wydawać by się mogło, że ta niechęć do badania piersi i do wizyt u ginekologa może dotyczyć osób z niską świadomością.
Ale to często kobiety sukcesu, dobrze wykształcone. Niemożliwe, żeby nie zdawały sobie sprawy z tego, jakim ryzykiem jest unikanie badań. A jednak się nie badają.
Po kilku miesiącach trwania pandemii mówił pan, że liczba diagnoz drastycznie spadła.
– Tak. I wcale to nas, onkologów, nie cieszyło. Bo to wcale nie oznaczało, że nowotworów było mniej, tylko że kobiety jeszcze rzadziej się badały. Wraz z nastaniem pandemii koronawirusa zawieszony został program badań profilaktycznych realizowanych w mammobusach – mobilnych punktach diagnostyki nowotworów piersi. Onkolodzy alarmowali wtedy, że to wielka strata dla pacjentek, mieliśmy powody sądzić, że zawieszenie tego programu może oznaczać wiele niewykrytych we wczesnym stadium nowotworów. Mammobusy, kursując po różnych zakątkach województwa, przypominały kobietom, że trzeba się badać, „wciągały” je do środka i pełniły ważną rolę. Zawieszenie ich działalności nie było związane z czyjąś złą wolą. Pamiętajmy, że na początku pandemii wszyscy bardzo baliśmy się koronawirusa, nie wiedzieliśmy, jak będzie się rozwijała pandemia. Na szczęście ten okres spadku aktywności onkologicznej nie był długi i po mniej więcej trzech miesiącach mammobusy wróciły na trasę.
A pacjentki na badania?
– Niestety nie. Nie zobaczyliśmy tłumów ani w mammobusie, ani w poradniach onkologicznych. Liczba zgłaszających się do onkologa spadła.
Kobiety bardziej bały się COVID-19 niż nowotworu?
– Pewnie niektóre tak. Dlatego powtarzaliśmy i uspokajaliśmy, że wizyta w szpitalu czy poradni jest bezpieczna. O 20 razy większe było ryzyko zakażenia koronawirusem w czasie zakupów w pobliskim dyskoncie czy markecie niż w czasie badań profilaktycznych, które – przypominam – mogą ratować życie. Tłumaczenie, że pustki u diagnostów to obawa przed zakażeniem wydawałoby się najprostszym wyjaśnieniem.
Ale nie zwalajmy wszystkiego na pandemię. Ona była pretekstem, aby uniknąć stresu badania. Tak już mamy, że gdy się czegoś boimy albo sprawia nam to trudność, wyszukujemy pretekstu, żeby chwilę grozy odwlec. Wystarczy chwilę się zastanowić, żeby wiedzieć, że im bardziej będziemy unikać badań, tym większa
szansa, że ten strach – ale już uzasadniony, o życie – dotknie nas, bo usłyszymy diagnozę, że mamy zaawansowany nowotwór.
Jak bardzo ten strach przełożył się na wasze statystyki?
– Był czas, gdy obserwowaliśmy, że na badania piersi zgłasza się 40, a nawet 50 proc. kobiet mniej w porównaniu do czasu sprzed pandemii. I już zauważamy to, czego niestety się spodziewaliśmy. O 20-30 proc. większa niż przed pandemią jest liczba pacjentek, które zgłaszają się do lekarza z nowotworem w znacznym stopniu zaawansowania. Dokładne dane będziemy mieli w perspektywie najbliższych lat. Wtedy będziemy w stanie ocenić, o ile mniej kobiet udało nam się uratować, bo zgłosiły się do nas za późno, gdy choroba była zbyt rozwinięta, aby leczenie zadziałało. Na razie widzimy sytuację od strony klinicznej.
Prosty przykład, który daje do myślenia i jest podstawą do wzrastającego niepokoju lekarzy to stan węzłów chłonnych. Jeśli komórki nowotworowe są tylko w piersi, mówimy o zaawansowaniu miejscowym nowotworu.
Jeśli zajęte są także węzły chłonne, to już jest zaawansowanie regionalne. W 2019 roku na dziesięć przychodzących do onkologa kobiet dwie, góra trzy, miały zajęte węzły.
A teraz?
– Pięć, nawet sześć na 10. A to oznacza, że połowa albo więcej pacjentek zjawia się u nas późno.
To zmienia rokowania, zmniejsza szanse na wyleczenie, warunkuje rodzaj leczenia. W wielu przypadkach musimy rozpoczynać od chemioterapii czy leczenia przedoperacyjnego, zanim przystąpimy do zabiegu chirurgicznego.
Pacjenci narzekają, że w Polsce jest problem z dostępnością do lekarzy.
– To prawda. Na wizytę, także w poradni onkologicznej, trzeba czekać. Brakuje lekarzy. Ale mammografię można mieć wykonaną bez skierowania, skierowanie na usg. piersi wypisuje onkolog, a poza tym kobieta może się zwrócić do każdej poradni onkologicznej i zostanie tam przyjęta bez skierowania. Zapewniam
panie, że jeżeli ktoś chce się badać, nie będzie miał z tym problemu. A badanie piersi należy wykonać co najmniej na dwa lata.
Da się skłonić Polki, żeby zaczęły o siebie dbać?
– Namawiamy, organizujemy akcje, wysyłamy w kraj mammobusy, a do skrzynek trafiają zaproszenia na mammografię albo cytologię. Efekt tych starań jest znikomy. Dlatego uważam, że trzeba rozważyć kwestie
związane z finansami. Np. zmiany w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych. Jeśli uzależnimy składkę zdrowotną od tego, czy osoba ubezpieczona dba o swoje zdrowie – czyli bada się i unika uzależnień, które mają destrukcyjny wpływ na zdrowie – to zapewniam, że liczba chętnych do badań wzrośnie. Żyjemy w demokracji
i mamy wolność wyboru, ale wybierając powinniśmy decydować się na pewne konsekwencje. Jeśli ktoś pije, pali i się nie bada, czyli ma za nic własne zdrowie, powinien ponieść konsekwencje, np. płacąc proporcjonalnie
wyższą składkę ubezpieczenia, niż ten, kto się bada i o zdrowie dba. To logiczne. Ten pierwszy naraża się na zdecydowanie większe ryzyko zachorowania, na to, że trafi do szpitala z zaawansowaną chorobą, a jego leczenie będzie kosztowne. Albo jeszcze inaczej – taka osoba, świadomie narażając się na ryzyko
ciężkiej choroby, później zajmuje miejsce innym chorym. Dlatego powinna być adekwatnie potraktowana finansowo. „Ma pani pełne prawo, żeby nie chodzić na mammografię, ale pani składka rośnie o 50 proc.” – powinna usłyszeć. I to by było sprawiedliwe. Pieniądze z tej składki pomogłyby sfinansować leczenie ryzykantów.
To by była rewolucja.
– Nie rewolucja, tylko zmiana sposobu myślenia – myśl o zdrowiu i bezpieczeństwie powinna tkwić w nas. Ale, rzeczywiście, można się liczyć z protestami. Pewnie dlatego żadna ekipa rządząca nie zdecydowała się wprowadzić takich rozwiązań. A szkoda. Uratowalibyśmy w ten sposób wiele żyć. Raka piersi diagnozujemy każdego roku u 16-17 tysięcy kobiet. Jeśli choroba jest wykryta we wczesnym stadium, szanse na pełne wyleczenie są bardzo duże. I na ocalenie piersi. Gdy zaczynałem pracę 20 lat temu, wykonywaliśmy po pięć do 10 mastektomii w tygodniu. Teraz – raz na kwartał. Dominuje leczenie oszczędzające. Mamy możliwość, i często z niej korzystamy, wykonywać jednoczasową rekonstrukcję piersi. Zmieniły się standardy postępowania
i możliwości diagnostyczne. Boję się, że przez niechęć do badań cofniemy się o dekady.
Rozmawiała Agnieszka Urazińska
Akcja „Łap za biust”
• „Wyborcza” kontynuuje kampanię edukacyjną dotyczącą profilaktyki raka piersi. Zaangażowały się w nią firmy: Clariant, Dell, Ceri, Comarch, Spedimex, Veolia oraz Fundacja Salve Medica i Uniwersytet Medyczny w Łodzi. W ramach akcji lekarze specjaliści (dr Łukasz Rajchert, prof. Janusz Piekarski) spotkają się z pracownikami wskazanych firm na webinarze „Rak piersi – fakty i mity” (materiał ze spotkania będzie dostępny na lodz.wyborcza. pl), a lekarze z Salve Medica odwiedzą wskazane firmy. W październiku w OFF Piotrkowska
podsumujemy akcję wystawą promującą profilaktykę i badania raka piersi.
______________________________________________________________________________________________________________
Medica Sp. z.o.o. S.K. realizuje program unijny Mammografi a dla Zdrowia. Celem projektu jest podniesienie świadomości kobiet jak ważne są badania profi laktyczne w kierunku raka piersi. Medica w ramach projektu współpracuje z organizacjami pozarządowymi, min. z Fundacją Amazonki Łódź Centrum. Rozmowę z zarządem Fundacji AŁC: z Anną Sitarską – prezeską i Julitą Smaglińską – wiceprezeską przeprowadzi Kierownik Projektu Ewa Kucharska.
Fundacja Amazonki Łódź Centrum działająca na rzecz kobiet z rakiem piersi i współpracująca (w Łodzi ul. Szparagowa) z Salve Medica i Medica propagująca profi – laktykę zdrowotną, podejmuje działania mające na celu zapobieganie chorobie nowotworowej, poprzez jej wczesne wykrycie i leczenie. Badanie mammograficzne można wykonać w poradni stacjonarnej lub w mammobusie Medica, który dojeżdża do najodleglejszych zakątków Polski.
Fundacja AŁC organizuje w małych miejscowościach, na wsiach pokazy i naukę samobadania piersi a mammobus Medica prawie zawsze nam towarzyszy. W ramach propagowania wiedzy o raku piersi Fundacja Amazonki Łódź Centrum, Salve Medica i Medica, odpowiedzą na najczęściej zadawane pytania:
- Czy kobiety mają świadomość zdrowotną?
Z kontaktów i rozmów na różnych spotkaniach z kobietami wynika, że ogólnie jest bardzo niska świadomość prozdrowotna kobiet, jednakże wiedza zależy od statusu społecznego jak i osobiste
doświadczenie z chorobą, cechy indywidualne osoby, jak: wiek, płeć. Podstawowym zadaniem profi laktyki zdrowotnej jest wdrożenie odpowiednich działań, mających na celu zapobiegania chorobom, poprzez wczesne ich wykrywanie i wdrożenie odpowiedniego leczenia. Niższy poziom świadomości powiązany jest
z większym ryzykiem śmierci nie tylko osób starszych. Fundacja Amazonki Łódź Centrum bierze czynny udział w profi laktyce raka piersi poprzez organizowanie spotkań warsztatów, eventów, a wtedy zawsze z mammobusem Medica. - Profi laktyka raka piersi – co to znaczy?
ZAPOBIEGAJ, NIE CZEKAJ! – PROFILAKTYKA SZANSĄ NA DŁUGIE ŻYCIE. Profi laktyka badań piersi to regularne wykonywanie badań: rekomendowane jest wykonywanie mammografi i co 2 lata u kobiet w wieku 50-69 lat z grupy niskiego ryzyka, co rok u kobiet z grupy wysokiego ryzyka. Wykonanie ultrasonografi i zaleca się nie tylko w wymienionych wyżej kontekstach, ale też paniom o małych piersiach oraz tym, którym wszczepiono silikonowe implanty, jako że obydwa te czynniki mocno utrudniają
postawienie poprawnej diagnozy podczas mammografi i USG piersi jest jej uzupełnieniem, pozwalając odróżnić zmiany torbielowate od tzw. litych (a więc łagodne od złośliwych), ocenić stopień ich zaawansowania czy przyjrzeć się zmianom w węzłach chłonnych – jak również odleglejszym przerzutom. Nim liczba komórek wzrośnie do tysiąca i zmiana nowotworowa się utrwali, można ją unicestwić. Stąd potrzeba regularnych badań profi laktycznych, zachowania właściwej diety, ograniczenia używek
i unikania niepotrzebnego stresu. Absolutną podstawą – którą, niestety, zbyt wiele Polek lekceważy
– jest samobadanie. Powinno się je wykonywać już od 20. roku życia, co miesiąc. Najlepszy moment to kilka dni po zakończeniu krwawienia miesięcznego, kiedy biust przestaje być już tak obrzmiały i tkliwy. Warto też się badać zawsze w tej samej fazie cyklu, bo struktura piersi w kolejnych fazach nieco się zmienia. Panie, które już nie miesiączkują, mogą na przeprowadzenie samobadania wyznaczyć sobie jeden konkretny dzień każdego miesiąca (np. sam jego początek). Prawidłowo przeprowadzone samobadanie piersi składa się z dwóch części. Pierwsza to uważne oględziny biustu w lustrze, z rękami uniesionymi nad głowę oraz z dłońmi opartymi na biodrach. Drugą zaś jest tzw. badanie palpacyjne, czyli inaczej: dotykowe, które najlepiej przeprowadzać zarówno w pozycji stojącej pod prysznicem, kiedy ciało jest
namydlone, jak i leżąc na wznak. W obu wariantach należy umieścić lewą rękę za głową, aby trzema środkowymi palcami prawej dłoni (ale nie samymi ich czubkami!) zbadać lewą pierś – a następnie
zmienić strony. Palce powinno się przesuwać, dociskając i zataczając niewielkie kółka, z góry na dół piersi i z powrotem, a także z zewnątrz w kierunku sutka i odwrotnie. Można też posłużyć
się metodą zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara. Na koniec dobrze jest też sprawdzić, czy węzły chłonne pod pachami i obojczykami się nie powiększyły. Regularne robienie mammografi
i nie zwalnia z samobadania piersi – według naukowców łączenie samobadania oraz mammografi i zmniejsza ryzyko śmierci kobiet w wieku 50+ na raka piersi nawet o 30 proc. - Czy w pandemii powinnyśmy wykonywać profi laktykę?
Czas jest ważnym czynnikiem w leczeniu choroby nowotworowej a więc pandemia coronovirusa nie powinna opóźniać diagnostyki w tym kierunku. Dostęp do Lekarzy nie powinien być ograniczony,
pakiet badań prognozy wyleczenia oraz długość przeżycia od momentu wykrycia zmiany nowotworowej w piersi zależą przede wszystkim od: stopnia zaawansowania choroby, złośliwości nowotworu oraz ewentualnej obecności przerzutów, według nas pandemia nie może stanowić przeszkodę w badaniach profi laktycznych mogących zmniejszyć ryzyko choroby … Rak to nie autobus – nie poczeka. Kobiety myślą sobie, że albo jest się zdrową albo, że nie zachorują na raka. Wydaje im się, że nie ma nic pomiędzy. Jest to spowodowane brakiem wiedzy o innych dolegliwościach. Z kolei rak jest dla nich równoznaczny z wyrokiem. - Jak przekonać kobietę do mammografi i? – Dlaczego warto
robić mammografi ę?
Pierwszym czynnikiem, który ma wpływ na niepodejmowanie działań profi laktycznych takich jak mammografi a piersi, jest lęk. Jest on spowodowany między innymi brakiem wiedzy o chorobach
onkologicznych i o ich występowaniu we własnej rodzinie. Kobiety myślą, że zmiany wykryte w piersiach mogą oznaczać tylko raka. Mammografi a to sprawdzian naszych piersi. Jeżeli mammografi a jest wykonywana regularnie łącznie z samobadaniem i stałą kontrolą zdrowia, badanie zazwyczaj potwierdza
zdrowie piersi. Mammografi a jednak nie do końca zróżnicuje zmiany łagodne od złośliwych więc lekarz zleca wykonanie dodatkowo USG piersi, czyli bezbolesnego badania, które pozwala ustalić, czy wyczuwalny guzek ma charakter lity, czy też jest wypełniony płynem (co świadczy, że jest to torbiel, a więc zmiana niezłośliwa). Mammografi a może wykryć zmiany od 2 do 4 lat wcześniej, zanim staną się one jawne klinicznie. Naturalny przebieg raka sutka jest zwykle bardzo długi i dlatego uważa się, że rak piersi jest chorobą przewlekłą. - Czy profi laktyka może uratować życie?
Rak piersi to jeden z czołowych zabójców kobiet w Polsce. W początkowym okresie nie daje on żadnych objawów, ale wcześnie wykryty jest uleczalny. Dlatego tak ważne jest, aby kobiety poddawały się regularnym badaniom mammografi cznym, które pozwalają wykryć nawet najmniejszą zmianę. Stała
kontrola piersi daje naprawdę dużą szansę wykrycia wczesnych zmian i zastosowania oszczędzającego leczenia. A należy pamiętać, że szybko wykryty rak jest niemal całkowicie uleczalny. Celem programu profi laktycznego jest obniżenie wskaźnika umieralności w Polsce z powodu raka piersi do poziomu krajów Unii
Europejskiej. Zastanawiając się nad słusznością wzięcia udziału w badaniach pomyślmy też o naszych bliskich, którym jesteśmy potrzebni – małżonku, dzieciach czy wnukach. Przecież chcemy być z nimi jak najdłużej. - Kiedy wzrasta ryzyko zachorowania na raka piersi?
Wyższa zachorowalność na raka piersi w krajach wysoko rozwiniętych wiąże się z większą liczbą czynników ryzyka tam występujących oraz podłożem genetycznym. Poza samą płcią żeńską, która determinuje zwiększone zachorowanie na raka piersi niezależnie od występowania mutacji genetycznych lub
nie, należy wymienić: wiek, fi zjologiczną aktywność hormonalną, przebyty wcześniej rak jednej piersi, promieniowanie jonizujące, przyjmowane hormony płciowe, otyłość, dieta i aktywność fi zyczna. W okresie około – i post-menopauzalnym ryzyko zachorowania na raka piersi zdecydowanie wzrasta i jest najwyższe
między 50 a 69 rokiem życia a 77% wszystkich zachorowań na raka piersi dotyczy kobiet po 50 rż. Dlatego właśnie program NFZ dotyczący badań przesiewowych raka piersi obejmuje bezobjawową grupę kobiet między 50-69 rż. proponuje wykonywanie mammografi i co 2 lata, a w przypadku wykrycia nieprawidłowości rozszerzenie diagnostyki. U kobiet przed 30 rokiem życia rak piersi występuje rzadko, natomiast dość często ma podłoże genetyczne. Młody wiek zachorowania jest niekorzystnym czynnikiem
rokowniczym. Choroba najczęściej jest wykryta , gdy występują objawy guza piersi i przebiega w większości przypadków dość agresywnie. U kobiet w ciąży i karmiących może wystąpić postać raka zapalnego piersi, która bywa mylona ze zwykłym zapaleniem piersi, co przyczynia się do opóźnionego rozpoznania i niewłaściwego leczenia. Dlatego warto w tej grupie wykonywać profi laktyczne badania USG piersi, zwłaszcza u kobiet z obciążającym wywiadem rodzinnym. - Jak szybko rozwija się rak piersi?
Choroba nowotworowa nie zaczyna się w chwili, gdy wystąpią pierwsze dolegliwości. Wszystko ma swój początek wiele lat wcześniej rak może rozpocząć się od jednej zbuntowanej komórki organizmu, która w tajemnicy przed organizmem zaczyna się nieprawidłowo dzielić. Po latach daje znać o sobie dużo dotkliwiej. Komórki nowotworowe zaczynają mnożyć się bez kontroli organizmu i przenikać do zdrowych tkanek. Rak jest rodzajem nowotworu złośliwego, charakteryzuje się zaburzonym, odmiennym
od zdrowej tkanki sposobem wzrostu oraz możliwością tworzenia przerzutów w innych lokalizacjach, które dalej same rosną jako nowe ogniska nowotworu. Określa się ogólnie proces prowadzący od przemiany zdrowej komórki w wyniku mutacji aż do powstania nowotworu złośliwego. Jest on zazwyczaj długotrwały, trwa średnio około 5 lat, ale może być to nawet 10 lat i więcej. W rozwoju zmian genetycznych w DNA komórki prowadzącyc do przemiany zmutowanej komórki w komórkę nowotworową posiadającą zdolną do dzielenia się (namnażania) w niekontrolowan sposób. Procesu namnażania się komórek nowotworowyc i ich różnicowania się dochodzi do powstania guza nowotworowego. Nowotwór nabiera zdolności do naciekania tkanek oraz tworzenia przerzutów. Proces ten może trwać od kilku miesięcy do kilku lat. Z pewnością nie wszystkie przyczyny zachorowania na raka piersi są poznane do końca ale wiele czynników ryzyka zostało zidentyfikowane.
- Czy profi laktyka przedłuża życie?
Najważniejszym czynnikiem wpływającym na skuteczność leczenia a tym samym przedłużeniem życia jest wykrycie nowotworu w jak najwcześniejszym stadium rozwoju. Badania kliniczne wykazały, że w grupie kobiet w wieku 50–69 lat, które wykonywały badania mammografi czne co rok lub co 2 lata, zmniejszyła się
umieralności o 25 – 30%! A więc warto badać się systematycznie i nie dopuścić do rozwoju choroby. Rak piersi to jeden z czołowych zabójców kobiet w Polsce. W początkowym okresie nie daje on żadnych objawów, ale wcześnie wykryty jest uleczalny. Dlatego tak ważne jest, aby kobiety poddawały się regularnym badaniom mammografi cznym. Program profi laktyki Raka Piersi, którego celem jest dążenie do zapewnienia dostępu do najnowszych osiągnięć technicznych i technologicznych w zakresie
diagnostyki i leczenia chorób nowotworowych. Profi laktyka zdrowotna jest niezwykle ważna, ponieważ pozwala na wczesne wykrycie wielu chorób i daje szansę na podjęcie szybkiego oraz skutecznego leczenia. Profi laktyka od 20 rż. wbrew pozorom to wcale nie za szybko, aby zacząć systematycznie kontrolować stan swojego zdrowia. Nie warto czekać na pierwsze objawy choroby. Wiele schorzeń w początkowym stadium rozwoju, nie daje prawie żadnych niepokojących oznak. Dlatego wszystkie kobiety, bez względu na wiek powinny pamiętać o regularnych wizytach u lekarza oraz badaniach profi laktycznych. MEDICA w swojej ofercie posiada specjalnie dedykowany dla kobiet Pakiet badań kontrolnych, które stanowią uzupełnienie dla regularnych wizyt w gabinecie onkologicznym.
Prof. Tadeusz Pieńkowski omawia najważniejsze aspekty kliniczne raka piersi
https://www.termedia.pl/onkologia/Prof-Tadeusz-Pienkowski-omawia-najwazniejsze-aspekty-kliniczne-raka-piersi-,43418.html
Profilaktyka zanim rak Cię dopadnie.
Starzenie społeczeństwa w Polsce, a w Łodzi szczególnie, sprawia, że wzrasta liczba zachorowań na nowotwory. Mamy zbyt niskie nakłady na diagnostykę i terapię, mimo postępu medycznego. Rak rozwija się bezobjawowo a wykryty w bardzo wczesnym stadium może być wyleczalny. Głównie chorują kobiety ale coraz częściej również mężczyźni. Odkładanie badań profilaktycznych na później, najczęściej spowodowane jest lękiem, obawą przed wykryciem choroby. Darmowe i bez kolejki jest regularne samobadanie piersi – jeden raz w miesiącu. Szacuje się, że około 40% zachorowań na nowotwory spowodowane jest złym stylem życia, niewłaściwym odżywianiem –nieregularne posiłki, w biegu, należy ograniczyć mięso – czerwone, kurczaki. Białko i tłuszcz zwierzęcy powodują stany zapalne w organizmie, które są przyczyną nowotworów. Picie wody, wypłukuje toksyny. Aktywność fizyczna może znacząco zmniejszyć ryzyko rozwoju raka. Chorobie sprzyja stres, używki, papierosy a szczególny wpływ na raka szyjki macicy ma również smog.
Nie bój się lekarza, cytologia możliwa już u 15/16 latek – zaleca się szczepienie przeciw brodawczakowi ludzkiemu HPV. Niestety szczepienie nie jest refundowane. Przynajmniej 1 raz w roku należy koniecznie wykonać badanie moczu, krwi, USG piersi – 1 x w roku już 20 latki, po 40 roku życia zmienia się budowa piersi więc wykonuje się oprócz USG piersi również MAMMOGRAFIĘ. Terapia hormonalna – antykoncepcja również ma wpływ na zachorowanie. Badania przesiewowe co 2 lata dla kobiet w wieku 50-69lat są refundowane przez NFZ
POKONAJ ODWLEKANIE!